Młodzi adepci sztuki kulinarnej bardzo poważnie, wręcz z z wypiekami na twarzy podeszli do tematu. Zaczęliśmy od bardzo dokładnego umycia rąk, później zostało przygotowane ciasto na pierogi oraz farsz. W dalszej kolejności, ciasto było z pasją i wielkim samozaparciem rozwałkowywane przez chłopców i dziewczynki biorących udział w warsztatach, następnie wycinane były z niego kółeczka i wreszcie nastąpiło to co najważniejsze - ręczne lepienie pierogów. Okazało się, że ta umiejętność nie jest taka prosta jak mogłoby się wydawać, ale mieliśmy tak zdolnych uczniów i tak sprytne uczennice, że pierogi po krótkim instruktażu - zaczęły wychodzić wzorcowe, nawet z fachowymi "falbankami".
Na pierwszy rzut poszły pierogi ruskie, które po ugotowaniu, ich twórcy - z wielkim smakiem zaczęli zajadać. Do popicia była oczywiście pyszna herbatka. Po pokrzepieniu i wzmocnieniu, przyszła kolej na tradycyjne pierogi - na słodko. Doświadczeni kuchmistrzowie oraz kuchmistrzynie nie mieli tym razem, żadnych problemów z wykonaniem wspaniałych i bardzo starannie sklejonych i uformowanych pierogów. Druga partia pierogów wyszła przynajmniej równie dobrze jak poprzednia. Oczywiście nastąpiła kolejna degustacja. To czego nie zdołano zjeść, zostało zabrane do domu, żeby poczęstować pozostałych członków rodziny. Mamy, odbierające swoje pociechy z warsztatów były bardzo dumne - i miały ku temu podstawy w postaci nowych umiejętności, które materialne potwierdzały półmiski wspaniałych pierogów. Fachowa pomoc w domu gwarantowana! :)